Trzmielina – choroby, szkodniki, pielęgnacja

W polskich ogrodach można znaleźć całe mnóstwo roślin ozdobnych, które są proste w utrzymaniu, a przez to bardzo popularne, jednak na specjalną wzmiankę zdecydowanie zasługuje Trzmielina – roślina ozdobna o bardzo charakterystycznie wyglądających liściach i nietypowych owocach, która liczy sobie obecnie około 175 różnych odmian. Co warto o niej wiedzieć, jak ją uprawiać i o nią dbać, by pięknie ozdabiała nasz ogród? Sprawdźmy!

Trzmielina w ogrodzie

Trzmielina to roślina bardzo popularna, zarówno w Europie, Ameryce Północnej, Madagaskarze jak i Azji. Charakteryzuje się drobnymi liśćmi, które przebarwiają się jesienią na kolor czerwony (większość odmian), a także jaskraworóżowymi owocami przypominającymi małą torebkę z dwoma nasionami.

Owoce trzmieliny są silnie trujące, a spożycie ich może prowadzić do zaburzeń pracy serca, ogólnego osłabienia, a w konsekwencji nawet do śmierci. Co ciekawe, dla ptaków trzmielina nie jest trująca, zatem często można je spotkać w okolicy tej rośliny.

Trzmielina – odmiany

Trzmielina w ogrodzie należy do nisko rosnących roślin, osiąga maksymalną wysokość do 4 metrów. Sprzyjająca gleba dla trzmieliny powinna być wilgotna i żyzna. Drewno trzmieliny jest dobrym surowcem, jako baza pod węgiel drzewny, nadaje się również do wykorzystywania w stolarstwie, dawniej wykonywano z drewna trzmieliny np. kołowrotki.

Mało jest w ogrodnictwie roślin, która miałaby tak dużą rodzinę, jak trzmielina. Odmiany jakie rozróżniamy, jednocześnie będące najpopularniejsze w Polsce to:

  • Coloratus – odmiana trzmieliny charakteryzująca się ciemnozielonymi liśćmi, które przebarwiają się jesienią na ciemno bordowy kolor w górnej części, a w dolnej na jasnoczerwony.
  • Emerald Gaiety – trzmielina płożąca, o ciemnozielonych liściach z białą obwódką, porą jesienną przebarwia się na brązowo czerwone, a obwódki zmieniają się na jasnoróżowy kolor. Ta odmiana jest szczególnie czuła na mróz, dlatego wymaga odpowiedniego zabezpieczenia zimą.
  • Euonymus fortunei – niska odmiana trzmieliny, osiąga wysokość około 60 cm. Uprawa tej odmiany wymaga żyznej, próchniczej ziemi. Charakteryzuje się owalnymi, ciemnozielonymi liśćmi. Najczęściej można ją spotkać rosnącą dziko nad strumieniami.
  • Euonymus alatus – inaczej trzmielina oskrzydlona, rośnie do wysokości ok. 3 metrów, i tworzy nieregularne zbite krzaki. Dobrze czuje się w miejscach osłonecznionych, jednak wymaga obfitego podlewania. Ta odmiana przebarwia się w odcieniach czerwieni i burgundu.
  • Euonymus europaeus – czyli trzmielina pospolita, rośnie do około 6 metrów wysokości. Jest to gatunek trzmieliny najczęściej spotykany w Polsce. Jesienią liście tej odmiany stają się intensywnie czerwone. Po wykształceniu się owoców stają się one jasnoróżowe, i długo utrzymują się na krzaku.
  • Euonymus verrucosa – odmiana funkcjonująca pod nazwą trzmielina brodawkowata, rośnie rozłożyście, niezbyt gęsto. Gałęzie są pokryte brunatnymi brodawkami, stąd nazewnictwo. Jest drugim najpopularniejszym gatunkiem tej rośliny w Polsce.
  • Euonymus japonicus – trzmielina japońska, typowo pnąca. Lubi zdecydowanie bardziej miejsca zaciemnione. Ma kolor ciemnozielony i wzrasta do ok. 4 metrów wysokości.

To jedynie kilka wymienionych gatunków rośliny, jaką jest trzmielina. Odmiany, które zostały tutaj wykazane doskonale sprawdzą się w polskim ogrodzie, jeżeli tylko zostaną im zapewnione odpowiednie warunki.

Uprawa trzmieliny – jakie warunki należy jej zapewnić?

Podstawową kwestią, jaką trzeba wziąć pod uwagę przy hodowli trzmieliny jest gleba, w jakiej zostaną posadzone sadzonki. W zależności od odmiany, trzmielina w ogrodzie potrzebuje określonych warunków do wzrostu i zdrowego funkcjonowania.

Trzmielina potrzebuje miejsca nasłonecznionego, jednocześnie gleba powinna być żyzna i próchnicza, bogata w składniki pokarmowe. W okresie letnim nie wolno również zapominać o odpowiednim nawodnieniu tych roślin, ponieważ bardzo dotkliwie i szybko odczuwają one brak wody. Dobrze jest również wybrać miejsce, które nie jest narażone na chłodne przeciągi, ponieważ ta roślina potrzebuje spokoju i równowagi, by osiągnąć maksimum swoich możliwości. Zanim sadzonki trzmieliny zostaną umieszczone w ziemi, warto kilka miesięcy wcześniej użyć kompostu, który odpowiednio wzbogaci glebę w składniki odżywcze, dając roślinie możliwość szybkiego i zdrowego wzrostu. Wzorcowo powinno się to odbyć dwukrotnie, raz wiosenną porą, średnio co dwa tygodnie z kilkutygodniową przerwą, aż do czerwca. Najlepiej sprawdzają się nawozy płynne, które lepiej i szybciej wchłaniają się w glebę.

Pielęgnacja trzmieliny – jak dbać o tę roślinę?

Trzmielina to stosunkowo mało wymagająca roślina jeśli chodzi o pielęgnację, jednak by utrzymywała zdrowy i nieskazitelny wygląd, warto podcinać jej gałęzie. Niektóre boczne pędy mogą zniekształcać ładny i równy kształt całego krzaka, można je zatem bez problemu podciąć w okresie wegetacyjnym. Najlepszym okresem na to będzie jesień lub wczesna wiosna.

Dodatkowo, niektóre odmiany są mało odporne na mróz, więc jeżeli posiadamy je w swoim ogrodzie, należy odpowiednio zabezpieczyć sadzonki przed mrozem. Istnieje pogląd, że sadzonki trzmieliny z czasem uodparniają się na minusowe temperatury, jednak nie wszystkie odmiany mają taką zdolność.

Jeżeli hodowla trzmieliny odbywa się w donicach, należy doniczkę owinąć włókniną albo innym materiałem izolacyjnym, postawić najlepiej na drewnianej podstawce (by uniknąć bezpośredniego kontaktu donicy z zamarzniętą ziemią), a podłoże przykryć liśćmi, bądź  wełną drzewną, którą można bez problemu kupić w sklepach ogrodniczych.

W przypadku mniejszych doniczek i małych sadzonek, zaleca się przeniesienie je do ciepłego pomieszczenia na te kilka miesięcy największych mrozów, w przeciwnym razie może dojść do całkowitego przemarznięcia i obumarcia sadzonek. Jeżeli trzmielina rośnie w naszym ogrodzie bezpośrednio posadzona w ziemi, najlepszym sposobem na zabezpieczenie jej przed minusową temperaturą jest obłożenie bulwy korzeniowej gałęziami świerkowymi, warstwą liści bądź słomą. Niewiele jest roślin, które są tak samowystarczalne i łatwe w pielęgnacji jak trzmielina – choroby i szkodniki raczej omijają ją szerokim łukiem, jeżeli tylko warunki gleby są odpowiednie.

Trzmielina i zagrożenie chorobami – jakie przypadłości?

Uzyskanie nowych sadzonek nie jest trudne, jeżeli chodzi o roślinę jaką jest trzmielina. Choroby dostające się do korzeni tego krzewu, takie jak np. mączniak prawdziwy, nie stanowią zagrożenia. Jeżeli oczywiście odpowiednio zadbamy o kondycję gleby i jej nawożenie kompostem. Objawem wystąpienia tej choroby grzybiczej u trzmieliny jest biały nalot na liściach przypominający mąkę. Brak odpowiedniej reakcji ze strony ogrodnika powoduje, że liście stopniowo zmieniają swój kolor na brunatny, zaczynają się zwijać. Ostatecznie opadać, krzak natomiast może całkowicie obumrzeć. W walce z tą przypadłością należy posiłkować się preparatami bakteriobójczymi, które można zakupić w sklepach ogrodniczych. Konieczne jest również obcinanie dotkniętych chorobą pędów i liści, by nalot nie przenosił się na dalsze warstwy krzaka. O ile mączniak prawdziwy występuje zwykle w odmianie pospolitej, bardzo rzadko pojawiając się w innych gatunkach, to czasem zdarza się, że niektóre krzaki innych odmian są bardziej wrażliwe i mniej odporne na oddziaływanie grzybów. Najlepszym sposobem obok stosowania profesjonalnych preparatów jest mocne podcinanie krzewów, by wspomóc je w walce z chorobą.

Jak rozmnażać trzmielinę?

By rozmnożyć trzmielinę, wystarczy zgiąć pół-zdrewniały pęd, odcięty od krzewu do ziemi, ułożyć go w przygotowanym rowku i sowicie przykryć. Nie należy zapominać o lekkim nacięciu pędu, dzięki czemu wytworzy on po kilku miesiącach korzenie i zagnieździ się w ziemi. Po tym czasie wystarczy wykopać sadzonkę i odciąć ją od trzonu pędu, przesadzając ją gdzie indziej. Możliwe jest również sadzenie trzmieliny za pomocą nasion. Jednak warto pamiętać, że zmieszane nasiona tej rośliny nie stanowią już czystej odmiany rośliny macierzystej, od której pochodzą. Określenie odmiany takiego krzewu może być utrudnione.

Źródło:

  • Ogród przy domu, Sue Phillips, wyd. Delta W-Z, 2013 r.
Jeden komentarz Dodaj swoje
  1. Czy trzmielinę można posadzić w większej doniczce i umieścić na balkonie? Bardzo mi się ona tam marzy, ale nie wiem, czy nie będzie się męczyć. Oczywiście doniczkę postaram się zdobyć jak największą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.